Cześć!
Ma na imię Robert
Prowadzę własną pracownie stolarską w Tłuczani przy ulicy Dworskiej 17.
Mam to szczęście, że moja praca jest równocześnie moją pasją, którą odziedziczyłem po tacie, dziadku i pradziadku. Dla mnie stolarstwo to sztuka użytkowa, a drewno jest fantastycznym materiałem, które daje nieograniczone możliwości. Właściwie tylko nasza kreatywność wyznacza mu granice.
Moja historia
Pasja w prezencie od taty
Od najmłodszych lat obserwowałem swojego tatę w pracy z poczuciem, że z drewna można zrobić wszystko. Teraz tata często zagląda do mojej pracowni. Lubię omawiać z nim projekty i wspólnie rozpracowywać różne aspekty techniczne danego zlecenia. Zawsze ma ciekawe spostrzeżenia i bezbłędnie potrafi przewidzieć jak zachowa się drewno. To materiał, który cały czas pracuje, dlatego jest taki wymagający



Jak to się zaczęło?
Odkąd pamiętam tata zawsze lubił prace stolarskie, nie był to wprawdzie jego zawód wykonywany, ale zawsze miał swój warsztat, w którym lubił robić meble do domu czy dla znajomych. Dla mnie oczywiste było, że warto pójść do technikum stolarskiego. Bardzo dobrze je wspominam, nauczyłem się tam nie tylko umiejętności praktycznych, ale także języka niemieckiego.
Dało mi to możliwość pracy w Austrii i w Niemczech, gdzie mieszkałem kilkanaście lat. Na przestrzeni tego czasu miałem okazję zarządzać produkcją w dużym zakładzie stolarskim, pracować z austriackimi stolarzami spod Wiednia, u których niesamowicie dużo się nauczyłem oraz w biurach projektowych.
Przyszedł czas, kiedy stwierdziłem, że mam umiejętności i kompetencje aby założyć własną pracownię. To zawsze było moim marzeniem. Dziś wiem, że była to świetna decyzja, czego dowodem są liczne realizacje, pełny kalendarz zleceń i ciągła pasja do tego co robię.
Zapraszam do współpracy!









